Kalibrujemy harpun
Podchodzimy do panelu kontrolnego (control panel) znajdującego się po prawej stronie i przybliżamy widok, klikając na niego lewym przyciskiem myszy. Tuż po przybliżeniu otrzymujemy informację, że dwa kierunki są zablokowane. Kto by tam ich potrzebował! Nasze zadanie teraz jest dość proste w teorii - przy pomocy gałki po prawej, klikając w odpowiednie pole, zmieniamy położenie harpuna. Przycisk po prawej stronie natomiast służy do zresetowania pozycji urządzenia. Naszym celem jest drugie od lewego górnego rogu ekranu pole, to ze świecącymi pasami na tej konstrukcji. Oto prawidłowa kolejność (k: kierunek rozgałęzienia, od środka; p: położenie, gdu pójdziemy w wspomnianym wcześniej kierunku, musimy wybrać jedno z rozgałęzień): k: lewo; p: dół, k: góra; p: prawo, k: lewo; p: dół, k: góra; p: prawo, k: lewo; p: dół, k: dół; p:prawo, k: góra; p: prawo, k: lewo; p: dół, k: góra; p: prawo.
Po tym, jak to zrobimy, pojawi się Toni i wręczy nam list. Rozmawiamy z nią (nie wydaje się żałować, że znikamy).
Teraz podpalamy lont (fuse) obok harpuna, korzystając z naszej poręcznej lampy (hand torch). Odczytujemy przy okazji list, mówiący o niemożliwości przesłania śrubek przez nadawcę. Zaraz zaraz. Śrubek?




